Bycie chirurgiem dziecięcym to trudny zawód, ale trzeba się tym zajmować. Musi ktoś przeprowadzać zabiegi i operacje, bo inaczej dzieci w wielu przypadkach by nie przeżyły, a przecież nie można do tego dopuścić. Tylko chirurg dziecięcy jest w stanie pomagać, bo ma wiedzę, doświadczenie i nie boi się podejmować ryzyka. Nie wszystko się udaje, ale to nie znaczy, że nie warto dalej próbować. Tylko w ten sposób medycyna może się rozwijać.
Operacje na sercu
Małe dzieci trafiają dzisiaj do szpitala gdzie mają przeprowadzone bardzo skomplikowane operacje kardiologiczne. To trudne zadanie do wykonania tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę dziecko, które dopiero, co się urodziło. Chirurg dzięki nowoczesnym metodą jest w stanie dziecku pomóc. Wiele dzieci żyje właśnie dzięki chirurgom, którzy na salach operacyjnych wykonują mnóstwo ciężkiej pracy. Dla takich osób należy się największy szacunek, bo bez nich śmiertelność byłaby bardzo duża.
Specjalistów jest w Polsce dużo, ale im będzie ich więcej tym lepiej dla nas osób, które mają dzieci i które nigdy nie wiedzą czy nie trzeba będzie z pomocy chirurga skorzystać. Robi się przeszczepy, naprawia się uszkodzone serca. Przypadków jest bardzo dużo i wystarczy pójść na oddział kardiologiczny w szpitalu dziecięcym żeby się nasłuchać tragicznych historii, które na cale szczęście w większości kończą się bardzo dobrze.
Drobne zabiegi
Chirurg zajmuje się chociażby wycinanie trzeciego migdałka. Dziecko, które jest małe potrzebuje tego migdałka, ale kiedy ma już cztery lata to można go usunąć. Nie robi się tego do tak, bo mamy taki kaprys. Trzeba to zrobić wtedy, kiedy zrobi się badania. Może się okazać, że trzeci migdałek jest na tyle duży, że zatyka prawie nos dziecku. To nie wszystko, bo dziecku często pada to na słuch i jeśli nie będziemy w porę reagować to dziecko ogłuchnie. Nie można do tego doprowadzać. Jeśli nie usuniemy w takiej sytuacji trzeciego migdałka to dziecko wiecznie będzie chorowało. Może nie wymawiać literek albo w ogóle nie mówić. Przypadków jest naprawdę bardzo dużo.
Sam zabieg oznacza uśpienie dziecka na kilka minut. Trzeba dziecko zaintubować i wtedy podczas operacji oddycha przez respirator. Zabieg nie jest skomplikowany, bo do nosa wkłada się szpikulec, który w kilka sekund wycina się migdałek. Później dziecko się budzi i bardzo szybko dochodzi do siebie. Nieco gorzej jest z tymi drugimi migdałkami, bo tutaj usuniecie jest bardziej skomplikowane i co gorszą komplikacje jak i samo gojenie są o wiele trudniejsze. Można do chirurga tracić z rozciętym kolanem czy głową. Sytuacje zdarzają się bardzo różne i wtedy konieczne jest szycie.
Oczywiście trzeba też uważać, bo chirurg jest w stanie wycinać i szyć wszystko. Zatniemy się nożem podczas krojenia chleba? Trzeba szyć, bo nie będzie blizny. Nam to jest zbędne, dlatego nie zawsze skalpel i nici są nam potrzebne. Jako rodzice również musimy to rozróżniać i chodzić do chirurgia wtedy, kiedy trzeba? Pomoc takiej osoby jest niezagapiona, ale nie trzeba z każdą sprawą się do chirurga zgłaszać.
Wizyta u chirurga dziecięcego
Im bardziej skomplikowana ma być operacja albo zabieg tym więcej badań jest nam potrzebnych. To nie jest tak, że od razu trafiamy na stół i mamy wykonywany zabieg. Zanim zostaniemy uśpieni trzeba sprawdzić czy nie mamy na nic uczulenia. To wszystko wymaga wiedzy kogoś, kto się tymi badaniami zajmuje i od tego zależy nasze życie i zdrowie, dlatego wszystko musi być wykonane tak dobrze jak to tylko jest możliwe. Jeśli chcemy dostać się do chirurga od razu to trzeba będzie wybrać się do prywatnego gabinetu.
W przypadku wspominanych migdałków, które powodują wiele problemów, jeśli zdecydujemy się na wycinanie na NFZ to będziemy czekać minimum rok. W tym czasie nasze dziecko będzie ciągle chore, a do tego może jeszcze ogłuchnąć. Ten rodzaj zabiegu jest traktowany, jako mniej ważny, dlatego jest na końcu listy. Gdybyśmy się zdecydowali na zabieg wykonywany prywatnie to dzisiaj idziemy, a za dwa czy trzy dni będziemy mogli dziecko przywieźć i poddać zabiegowi.
Oczywiście kosztuje to kilka tysięcy złotych, ale czy mamy inne wyjście? W przypadku operacji na serce tak nie zrobimy b o kosztowałoby to nas nawet setki tysięcy złotych. Szkoda ze dziecko, które ma zagrożenie zdrowia, a nawet życia musi czekać w dużej kolejce. Nie wiele się zmienia w Polsce mimo tego, że wiele zmian było i jest zapowiadanych. Kolejki jak były tak są i nic nie wskazuje na to, że będzie lepiej. Oczywiście zawsze pozostaje ma nadzieja na jakieś lepsze zmiany.
