Dzieci są naszym oczkiem w głowie. Powinniśmy zapewnić im wszystko co najlepsze. Jednym z ważniejszych aspektów jest odpowiednie przygotowywanie posiłków, tak by dostarczyć jak najwięcej witamin i minerałów. Gotowanie dla dzieci, może być bardzo przyjemne.
Od zawsze wiadomo, że maluchy potrafią być wybredne i najbardziej lubią to, co jest niezdrowe. Nie można się poddawać i nie można być uległym. Piękne duże oczy, potrafią wszystko wyprosić. To, co kładziemy na talerz, ma duże znaczenie dla rozwijającego się młodego organizmu. Układ odpornościowy i hormonalny, dopiero się kształtuje. To właśnie w najmłodszych latach, kształtujemy przyszłe zdrowie człowieka i jego sylwetkę. Zdrowe nawyki pozostaną na zawsze. Warto dużo rozmawiać z dziećmi, by też był świadome, co trafia do ich brzuszków.
Jedną z powszechnych teraz tendencji jest odżywianie sposobem 80/20 – czyli spożywanie 80% zdrowego i 20% niezdrowego jedzenia. Czymś niezdrowym może być na przykład batonik – niezdrowy dlatego, ponieważ zawiera dużo cukrów prostych. Każdy dzień powinien rozpocząć się zdrowym śniadaniem, które daje dużo energii na cały dzień. Najlepszą opcją może się okazać owsianka na mleku roślinnym (ryżowym, migdałowym lub kokosowym) z owocami. Jeżeli dziecko bardzo nie lubi tego posiłku, możemy zrobić kanapki z pastą jajeczną na pełnoziarnistym chlebie.
Do pudełka śniadaniowego warto wrzucić przynajmniej jeden owoc i dla przykładu naleśnika na cieście gryczanym. Zboża w tych czasach są bardzo modyfikowane, powinno się zastępować gluten (zawarty zwłaszcza w pszenicy) innymi zamiennikami, takimi jak mąka kukurydziana czy gryczana. Gotowanie dla dzieci, może okazać się świetną okazją na poznanie nowych i zdrowych przepisów. Wiadomo, że dzieciaki nie zjedzą wszystkiego.
Surowe mięsa, sushi czy podroby nie są dobrym rozwiązaniem. Na obiad zwykle powinno być podane małokaloryczne mięso, zamiast kurczaka warto wybrać podobne w obróbce mięso, ze zdecydowanie mniejszą zawartością chemii – tym mięsem jest indyk. Można go upiec w całości lub pokroić na kawałki, dobrze doprawić i usmażyć. Dzieci uwielbiają pyszne sosy i rozpływające się w ustach puree z ziemniaków. Oprócz mięsa i sosów, trzeba postawić na odrobinę zieleni.
Może to być gotowany kalafior lub brokuł. Do puree (czyli ugotowanych i zgniecionych ziemniaków), możemy dodać trochę ugotowanego groszku, który też zagniatamy – danie jest bardziej kolorowe i smaczne. Jeżeli dziecko nie lubi szpinaku, to można go podać w nieco bardziej przystępnej formie np. z kawałkami smażonego białego mięsa i serkiem mascarpone – tak zrobiony sos, można podawać ze zdrowymi kaszami. Jedną z najzdrowszych kasz jest kasza jaglana, dzieci wprost ją uwielbiają. Nie jest gorzka w smaku, dodatkowo ma bardzo dużo witamin.
Można ją jeść również na słodko, wtedy nie dodajemy soli do gotowania (można dodać trochę cukru). Do kaszy na słodko pasują niemal wszystkie owoce, pyszną opcją są duszone na maśle pokrojone w kostkę jabłka, które na koniec doprawiamy cynamonem (nie wcześniej, ponieważ potrawa może być nieco gorzka). Stawiając na zdrowe śniadanie, przekąskę i obiad, możemy zaszaleć z deserami. Nie od dzisiaj wiadomo, że dzieci kochają czekoladę.
Najłatwiejszym sposobem jest przygotowanie babeczek, które pieczemy tylko dwadzieścia minut w piekarniku. Mnóstwo przepisów jest dostępnych w internecie, jak i w książkach kulinarnych. Są specjalne książki, dedykowane właśnie dla dzieci, jeżeli takich nie posiadamy, przepisy ze zwykłych książek możemy nieco modyfikować. Dzieci uwielbiają pomagać w kuchni, wspólne gotowanie zbliża do siebie i pozwala na miłe spędzanie czasu, a dziecko jest bardzo dumne ze spożytego posiłku, które samo wcześniej przygotowało.
Wracając do deserów, tutaj też możemy wprowadzić zdrowy akcent, polewy z dodatkiem owoców lub po prostu świeże lekko kwaśne owoce, doskonale pasują do słodkich deserów. Znane wszystkim brownie, można zrobić tylko z mąki z migdałów (która jest bardzo zdrowa) i unikać pszenicy. Mocno czekoladowe ciasto smakuje każdemu. Jeżeli wprowadzamy zdrowe nawyki, możemy ustalić jeden dzień, gdzie jemy nieco więcej niezdrowych rzeczy.
Cheat day najlepiej zrobić w piątkowy wieczór. My jesteśmy po pracy, dzieci po szkole – nie ma nic milszego jak wspólny seans filmowy. Możemy wcześniej przygotować domową pizzę, która jest bardzo prosta w wykonaniu. Dodatkowym plusem jest to, że dzieci mogą wybrać dowolne składniki i mieszać je jak tylko chcą. W ten dzień nawet szklanka gazowanego napoju, nie powinna być grzechem. Najważniejszy jest umiar.
